Artykuł z gazety Hyde Park Lubuski o Pani Reginie Lepionce
Poniższy artykuł opisuje historię i niesamowite zdolności Pani Reginy.Kiedy słyszę o uzdrowieniach przez terapeutę osób z wielu chorób, nie można się powstrzymać od zdziwienia i rzec, że to niesamowite i niemożliwe. Przykładem jest Pani Genowefa Lepionka - mieszkanka Krosna Odrzańskiego. Pani Genowefa zauważyła, kiedy to mając silne bóle głowy, nałożyła sobie dłonie na czoło i o dziwo bóle szybko ustępowały. Jednak nadal nie zdawała sobie sprawy z posiadanych możliwości. Przy ponownych bólach powtarzała takie czynności trzymania rąk - efekt zawsze był pozytywny, bóle ustępowały. Zrozumiała, że może pomagać sobie samaw dolegliwościach. Nikomu tym zjawiskiem i możliwościami nie chwaliła się.
Nowym odkryciem dla pani Genowefy był kolejny fakt, iż do jej ciała przylegają przedmioty metalowe i nie tylko. Pewnego dnia, na przyjęciu domowym, miała możhwość zademonstrowania dla bliskich tego, co odkryła i trzymała w tajemnicy. Widok był niesamowity. Na swoje odkryte ciało przyłożyła ciężkie przedmioty z metalu, które wcale nie miały zamiaru odpaść. Tak sobie chodziła po pokoju wzbudzając podziw i zaskoczenie. Swoje możliwości niejednokrotnie wykorzystywała pomagając znajomym. Przeważnie były to dolegliwości głowy. Kładła ręce na bolące miejsce i ból ustępował. Pani Genowefa zastanawia się, czy jest w niej bioenergia. Wszystkie fakty wskazują że ją posiada. W prostym rozumieniu, chyba nawet jest bioenergo- terapeutką, skoro jej energia przyniosła ulgę w cierpieniach sobie i innym.
Bioenergoterapia - czy tego chcemy, czy też nie - istnieje i nie można tego nie zauważać ani bagatelizować. Skąd się bierze przyczyna, że tylko niektórzy posiadają moc wpływania na matenę, nie wiadomo. Ta niewyjaśniona tajemnica zdumiewa i zaskakuje i jest obiektem ciągłych badań.
PS. Na zakończenie mojej informacji o pani Genowefie z Krosna Odrz. zdradzę czytelnikom, że sama również sprawdziłam działanie energii na swojej osobie. Nie zaszkodziło, żyję i czuję się świetnie.
Joanna Lewandowska
Jako sceptycy, umówiliśmy się na spotkanie z panią Genowefą aby osobiście przekonać się o możliwościach przyciągania różnych przedmiotów przez ciało pani Genowefy i porobić trochę pamiątek- dowodów w postaci zdjęć.
Z całą odpowiedzialnością więc zaświadczamy, że wszystko odbyło się na naszych oczach i jest autentyczne Mogliśmy nawet wszystko dotykać.
Pani Genowefa należy do ludzi szczerych i nie ukrywała niczego. Nie starała się również swoich zdolności ubierać w "piękne kwiatki".
Wiedząc, że pani Genowefa pomogła już innym, jeden z nas poddał się terapii.
Terapia polegała na tym, że pani Genowefa trzymała swoją dłonią miejsce, które zostało uznane za chore, to znaczy za rękę w okolicy łokcia. Trzymała tak chyba trzy minuty. U "leczonego" pojawiło się najpierw mrowienie w czubkach palców a następnie niewielkie drętwienie. Obserwując z boku, zauważało się, że pani Genowefa wkłada w to duży wysiłek. Wyjaśniła nam, że w czasie takiego seansu słabnie. Jednak jest to chwilowe. Po paru minutach wraca do równowagi. Tak samo czuje się po pokazie z przedmiotami, które przywierają do jej ciała.
Nasz odważny kuracjusz, pięć minut po seansie, zaczął odczuwać niewielkie zawroty głowy (jak przy zbyt niskim ciśnieniu) i bezwład, który szybko ustępował. Pani Genowefa wyjaśniła, że jest to normalne po dłuższym dotykaniu. Inaczej odczuwa na sobie doleghwości wewnętrzne i zewnętrzne dotykanych osób.
Jest świadoma, że me zna się na medycynie i nie chciałaby nikomu zaszkodzić. Unika kontaktu bezpośredniego (dotykania) z ludźmi, którzy mają duże problemy z sercem, to znaczy z ludźmi, którzy są po zawałach, lub mają sztuczne zastawki serca. Nikomu jeszcze me odmówiła swojej pomocy. Za pomoc nie wzięła ani złotówki. Pani Genowefa nie uważa siebie za uzdrowicielkę-bioenergoterapeutkę. Wie tylko, że jest w niej siła magnetyczna, która służy do zwalczama dolegliwości.
Przedmioty widoczne na zdjęciach zostały uprzednio, na naszych oczach, wytarte do sucha. Wszystkie sztućce po zważeniu miały jeden kilogram, a wazon kryształowy - dwa kilogramy. Osobiście zdejmowaliśmy je z ciała pani Genowefy. Czuliśmy jakby kleiły się do jej ciała, chociaż ciało też miała suche.
Przemysław Olszowski Andrzej Przybylski
Koniecznie skontaktuj się z Panią Reginą.
Jeśli odczuwasz ciągły ból i potrzebujesz pomocy koniecznie skontaktuj się z Panią Reginą Lepionką i skorzystaj z pomocy. Już setki osób odzyskały zdrowie dzięki mocy Pani Reginy.SZYBKI KONTAKT:
BIOENERGOTERAPEUTKA REGINA LEPIONKA
TELEFON: +48 603 843 761
E-MAIL: marta2232@vp.pl lub reginalepionka@gmail.com
Krosno Odrzańskie